O mnie
O mnie
Krzysztof Wilk
Fotografia to sztuka odnajdywania harmonii w pozornym chaosie świata. Poprzez obiektyw aparatu dostrzegamy, że wszystko ma swoje miejsce - każdy detal, każda gra świateł i cieni. To ćwiczenie w uważności, w umiejętności dostrzegania piękna w prostych rzeczach.
Uchwycić harmonię w ulotności chwili
Z wykształcenia jestem fotografem oraz kulturoznawcą. Ukończyłem studia na Uniwersytecie Jagiellońskim (Filmoznawstwo oraz Kulturę współczesną), studia podyplomowe na Uniwersytecie Pedagogicznym (Edytorstwo oraz Architekturę informacji), a także fotografię mody i fotografię kreacyjną w Akademii Fotografii w Warszawie. Fotografia to dla mnie nie tylko sposób na uchwycenie rzeczywistości, ale także na wyrażenie emocji.
Nie poprzestaje na prostym zastosowaniu zasad kompozycji, perspektywy i proporcji, ale staram się nadać moim zdjęciom głębię i znaczenie. Interesuje mnie nie tylko to, co widać na obrazie, ale także to, co się za nim kryje: uczucia związane z tematem zdjęcia, scenerią, osobistą relacją z portretowaną osobą, a także unikalnym charakterem oświetlenia.
Iluminacja
Światło w mojej fotografii jest swoistym dopełnieniem tematu i ważnym elementem budującym nastrój. Dlatego za każdym razem próbuję odnaleźć porządek w tym pozornym chaosie – tak by wszystko mogło się znaleźć na właściwym miejscu. Fotografia to bardzo wymowne medium, które może ujawniać wiele, ale ostatecznie może też nic nie tłumaczyć.
Spojrzenie na świat przez obiektyw aparatu jest niczym przejście przez labirynt, w którym co krok odkrywamy kolejne niespodzianki. Niczym Joyce'owski strumień świadomości, nieustannie zalewają nas nowe bodźce, których natura przybiera najbardziej zaskakujące i niedostępne formy.
Fenomen fotografii polega na zdolności do czynienia niezwykłym tego, co jest ukryte w samym środku zwyczajnej codzienności.
Moim ulubionym stylem w literaturze jest realizm magiczny, którego podstawowe założenia doskonale też sprawdzają się w fotografii. Zatem elementy fantastyczne to częsty motyw moich prac podobnie jak inspiracja malarstwem prerafaelitów. Lubię łączyć realne sceny z niecodziennymi detalami, tworząc niezwykłe i oniryczne obrazy. W pracy nad każdym projektem dbam o najdrobniejsze detale, starannie planując scenę i jednocześnie pozostawiając przestrzeń na spontaniczność.
Tylko wnikliwe oko artysty-fotografa zdolne jest przenikać tę nieuchwytną, nieuporządkowaną rzeczywistość, by następnie narzucić jej ramy własnej interpretacji.